poniedziałek, 25 lutego 2013

Wiza, kartka, zażalenie!

Wczoraj otrzymałam meila z informacją o tym, że mój paszport jest już gotowy do odbioru. Z natury jestem dosyć niecierpliwą osobą, więc postanowiłam pojechać dziś. Ważną informacją jest to, że mamy na to czas 9 dni... Trzeba udać się do siedzimy TNT. Jest to firma kurierska. Kamil (mój kompan) znał ją z wielkich pomarańczowych tirów. Wrocławski punkt obsługi klienta znajduje się w Długołęce. Oczywiście nawet z nawigacją musiałam trochę pobłądzić... Ale w końcu zaczęłam jechać za jednym z tych pomarańczowych tirów i TRAFIŁAM !! Pani zapytała skąd jest paczka i poprosiła tylko o dowód (nie prosiła o tą kartkę z umówieniem na spotkanie w konsulacie, jaką niby trzeba było mieć). Po 2 minutkach, jakiś pan przyniósł kopertę. Pani kazała otworzyć, sprawdzić czy to mój paszport, podpisać i do widzenia :) Czyli wizę mam już w rękach, teraz wystarczy czekać i pomału się przygotowywać. Mój licznik wskazuje 83 dni :)

na zdjęciu wyglądam jak mężczyzna, dlatego wolałam go nie pokazywać!

Do rodzinki kartka doszła, dostałam cudownego meila, którego czytałam chyba 10 razy. Skopiuje go tutaj.

"Hi Sylwia, we got your adorable card last night. It brought a big smile to all of our faces! It was the most thoughtful and fun card I have ever seen, we all loved it. Thank you for thinking of all of us and we too look forward to meeting you in person. I feel like we know you already."

Z rodzinką mam stały kontakt, zaraz po tym meilu rozmawialiśmy. Przed każdą rozmową czuję mały stres, a kiedy zaczynamy tylko gadać i widzę uśmiech Hostki, albo L, czy chłopaków wszystko jest takie IDEALNE. Moja kartka teraz wisi w kuchni i przypomina im o mnie! Przy ostatniej rozmowie poznałam dwóch małych kuzynów, jeden z nich Ch. jest w wieku mojej siostry. Ona przyszła do mnie, powiedziała MY NAME IS WERONIKA, ja powiedziałam, że ona więcej nie potrafi mówić, to chłopczyk zaczął ją uczyć angielskiego!!

V. też bardzo kartka się podobała! Mówiła, że na pewno mnie odwiedzi w PL jak już wrócę. Przy okazji pytała czy lubię komedie romantyczne, bo kupiła dużo filmów DVD,a nie będzie ich brała do Finlandii i mi je zostawi. Do tego w telefonie zostawi mi nr członków rodziny i AP z najbliższej okolicy. To miłe :)



A teraz chciałabym wyrazić swoje zażalenie z powodu nie wiedzy jaką walizkę mam sobie kupić. Dopiero 10 dni przed wylotem dowiem się wszystkich szczegółów lotu. Czyli jaką linią lecę i gdzie mam przesiadkę. Najgorsze jest jednak to pierwsze, bo każda linia ma inne wymogi co do walizki... Takim sposobem walizkę kupić mogę dopiero 10 dni przed wyjazdem :/


16 komentarzy:

  1. wydaje mi się, że wymiary głównego bagażu nie mają znaczenia. Wstrzymaj się tylko z podręcznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie na podręcznym najbardziej mi zależało, żeby kupić... Heh dzięki ;)

      Usuń
    2. Mały bagaż podręczny 42x32x25 cm
      Duży bagaż podręczny 56x45x25 cm

      Takie wymiary są w wizzarze. Myślę, że mniejszej podręcznej chyba nie da się kupić :D

      Usuń
    3. haha, dzięki! Te małe są chyba takie standardowe... Ale nie chcę 2 razy wybierać walizek.. Może poczekam. MUSZĘ TO PRZEMŚLEĆ.

      Usuń
  2. Piszę komentarz już po raz drugi, bo coś mi net wariuje. Ale nadal tak samo ci mocno zazdroszcze z powodu wyjazdu. A że szkoła już się znów zaczeła, w głowie mi się kotłuje pt. "chce mieć już match, chcę jechac do konsulatu, chcę wsiadać w samolot"...
    I przede wszystkim zazdroszcze ci tego napięcia, radosnego ściskania w dołku, jakie sama bym czuła patrzac na wizę i czując ze to juz czas zakupu walizki ;D
    Btw - możesz zawsze kupić mniejszą, wtedy pewne ze wszedzie bedzie dobra! ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz być Cierpliwa Sharon! Już niedługo spotkasz swój perfect match!! Ty masz przynajmniej jakieś zajecie- SZKOŁE. Czas leci, a ja siedze w domu i się nudzę! Z tą walizką to nie mam pojecia jaka jest TA MNIEJSZA :D

      Usuń
  3. strasznie bez sensu z tymi walizkami. ja tam duza i tak kupie jakos na czasi bo nie wytrzymam z czekaniem tak dlugo :D kupie takie wymiary jak Madz i mysle, ze bd dobrze. ty szmiro juz za 83 dni lecisz! nie lubie cie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha ty niedługo po mnie też przylecisz :D a z tymi walizkami, to serio nie wiem jak zrobić, narazie to przemyślę..

      Usuń
  4. Widziałam, że kartka zrobi na nich wrażenie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też chcę juz wize!!
    Też chcę mieć problem z rozmiarem walizki!!
    AAAA chce mieć już swój perfect:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaaaaaaa!!!!! osttanio no tydzien temu na fejsie wstawialas ze masz studniówkę. boze jak ten czas leci... zaraz bedziesz w stanach a ja jeszcze nie mam rodzinki... ja jebie :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, czas Ci szybko leci, bo chodzisz do szkoły! A ja siedze w domu i nic nie robię! Leci tak wolno, że lepiej nie mówic!

      Usuń
    2. No racja. Gdy w między czasie robi się jeszcze coś innego to czas naprawdę szybko leci ;)

      Usuń
  7. Ja mierzyłam walizkę i podręczny kilka dni prtzed wylotem :D Na szczęście trafiłam z wymiarami idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hejo hej :D Też się szykuję na AuPair ... ale dopiero mogę lecieć w październiku :/ ale, ale ... bardzo proszę o udostępnienie opcji "obserwuj" :D lubię Cię czytać i nie ładnie tak kłamać,że pisać nie umiesz ;P haha :D a dwa ... mogłabyś podać adres tego forum o którym piszesz? dziękuję! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://forum.aupairpoland.com.pl/index.php tutaj masz adres forum.
      Gdzie chcesz lecieć? do USA? Jeśli tak to zapraszam to tematu AuPair 2013 cz.2

      A naprawdę, nie czuję się dobrym pisarzem!

      Usuń

Komentarze są potwierdzane przeze mnie, dlatego mogą się pojawić z lekkim opóźnieniem! I pamiętaj, podpisz się!